Wiśnie na obiad…

WIŚNIE

Wiśnie to kolejne smaczne owoce wczesnego lata, podobnie jak truskawki, porzeczki, maliny czy jagody. Są zdrowe. Posiadają wiele witamin, soli mineralnych, przeciwutleniaczy i innych składników o właściwościach prozdrowotnych. Na przykład mają korzystny wpływ przy dolegliwościach układu moczowego. Wspomagają pracę serca, obniżają cholesterol. Mają niski indeks glikemiczny – 22, więc mogą je jeść cukrzycy. Są wskazane dla osób odchudzających się. Ostatnio odkryto, że mogą być dobrym środkiem na bezsenność.

https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRwaWaqqiJV7xazQySGnx5KVTGO22hkOWfLaveuKPSPm6kHqTp0XA

 

Wiśnie mają delikatny miąższ i oryginalny kwaśno-słodki smak. Ponoć jest to wynik różnicy temperatur między dniem a nocą. W dzień pod wpływem słońca nabierają słodyczy. W chłodzie nocy wyzwala się smak kwaśny. Dlatego wiśnie z regionów cieplejszych, np. z Włoch czy Hiszpanii, mają inny smak, mniej kwaśny.

 Piękny, ciemny, właśnie wiśniowy, kolor owoce te zawdzięczają antocyjanom – barwnikom z grupy flawonoidów (silnych przeciwutleniaczy).

 Wiśnie należą do grupy naturalnych produktów zawierających najwięcej przeciwutleniaczy. Zawierają ich aż 400 mg na 100 g owoców. Przeciwutleniacze chronią organizm przed nowotworami i procesami starzenia, ponieważ usuwają i neutralizują wolne rodniki. 100 g wiśni (bez pe­stek) ma aż 3500 punk­tów ORAC (Oxygen Radical Absorbance Capacity). Wiśnie znajdują się na liście ORAC, czyli liście produktów, które w wysokim stopniu chronią organizm przed niszczącym wpływem reaktywnych form tlenu. Spożycie owoców i warzyw o wysokiej wartości ORAC może znacznie podnieść poziom antyoksydantów w krwioobiegu nawet o 15-20%. Wiśnie są jednym z produktów bardzo wskazanych w profilaktyce przeciwnowotworowej.

 Substancje zawarte w wiśniach wspomagają pracę serca i układu krwionośnego. Są to np.:

  • antocyjany, które zwiększają elastyczność naczyń włosowatych, wzmacniają serce i dobrze wpływają na produkcję czerwonych krwinek;
  • potas, który chroni serce;
  • witamina C uszczelniająca naczynie krwionośne;
  • pektyny, które obniżają zawartość „złego” cholesterolu we krwi;
  • w ogonkach wiśni występują garbniki i kwasy organiczne, które mogą zapobiegać powstawaniu skrzepów i zatorów w naczyniach krwionośnych; poleca się pić wywar z ogonków wiśni.

Wiśnie są wskazane przy dolegliwościach układu moczowego. Zawierają potas i sód, są moczopędne i dlatego warto spożywać owoce lub pić sok przy zapaleniu pęcherza moczowego czy kamicy nerkowej. W medycynie ludowej uważa się, że sok z wiśni ma właściwości przeciwzapalne. Zaleca się picie soku przy gorączce i przeziębieniu.

Wiśnie są owocami delikatnymi. Czas od zbioru do spożycia czy robienia przetworów powinien być możliwie krótki. Do spożycia i przetworów należy przeznaczyć owoce dojrzałe, zdrowe, bez uszkodzeń i oznak psucia się. Przed spożyciem i przetwarzaniem należy je dokładnie umyć, aby usunąć kurz i inne zabrudzenia.

Opracowano na podstawie:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/wisnie-wlasciwosci-zdrowotne-w-jakie-witaminy-i-mineraly-sa-bogate-wis_37165.html

 

WIŚNIE W … ZUPIE
Zupa wiśniowa to proste i szybkie danie w sam raz na ciepłe, letnie dni. Orzeźwia i poprawia apetyt. Można je podać jako pierwsze danie na obiad. Ale po takiej zupie, zanim podamy drugie danie, warto zrobić ok. półgodzinną przerwę.

Potrzeba ok. 3 szklanek wiśni. Dobrze je opłukać i gotować w ok. 2 litrach wody. Dodać jedna łyżkę cukru. Gotować krótko, ok. 10 minut. W kubku dobrze rozmieszać jedną łyżkę mąki i trzy łyżki śmietany. Dodawać powoli do gotującego się wywaru z wiśni. Chwilę zagotować. Taka zupa najlepiej smakuje schłodzona, w temperaturze pokojowej, ale nie powinna być zbyt zimna. Dobrymi dodatkami mogą być: makaron albo małe grzanki z bułki maślanej.

 opracowanie: ES

MUS TO MUS

Pisanie o truskawkach może jest zbyt banalne, ale jednak warto przypominać o tych owocach, na których sezon mamy w pełni i warto (po prostu trzeba) się nimi zajadać, bo są pyszne w każdej postaci, a bardzo, bardzo zdrowe. Są to chyba najpyszniejsze owoce w naszej strefie klimatycznej, obok malin, jeżyn, jagód, wiśni i czereśni. Ale truskawka jest jednak najbardziej rozpowszechniona i tym samym najtańsza.

Fot. ilustr., http://romantyk76.blox.pl/resource/truskawki_1.jpg

Truskawka to mieszaniec uzyskany ze skrzyżowania w Europie w 1712 r. dwóch gatunków poziomki z rodziny różowatych – pochodzącej ze wschodniej Ameryki Północnej poziomki wirginijskiej (F. virginiana Mill.) i poziomki chilijskiej (F. chiloensis (L.) Mill.). Truskawki są powszechnie uprawiane w strefie klimatu umiarkowanego – na plantacjach, działkach i ogrodach przydomowych. Największym producentem truskawek na świecie są Stany Zjednoczone. Kolejnymi producentami są Hiszpania, Rosja, Turcja. Polska z produkcją ponad 180 tys. ton rocznie jest na siódmym miejscu na świecie. Wyhodowano wiele odmian, które różnią się kolorem (różne odcienie czerwieni), smakiem, zapachem, porą kwitnienia i dojrzewania.

 Właściwości odżywcze i lecznicze truskawek są nie do przecenienia. Zawierają takie cenne substancje jak: antocyjany, witaminę C, fosfor, żelazo, bromelinę (dojrzałe owoce). Mają lecznicze działanie dla reumatyków, osób cierpiących na schorzenia wątroby i nerek. Mają działanie moczopędne. Działają dobroczynnie na serce – obniżają poziom cholesterolu i ciśnienie tętnicze. Poprawiają trawienie, dlatego są wskazane przy otyłości i nadwadze. Korzystnie wpływają na włosy, cerę i skórę.

 Podobno to, że truskawki kształtem przypominają serce, wskazuje, że mogą mieć dobry wpływ na serce i układ krwionośny. I mają. Obniżają poziom złego cholesterolu, utrudniają wchłanianie w organizmie tłuszczu. Zapobiegają podnoszeniu się cukru we krwi. Cukier w truskawkach to mająca niski indeks glikemiczny i metabolizowana bez udziału insuliny fruktoza, dlatego w umiarkowanych ilościach mogą je spożywać cukrzycy (indeks glikemiczny truskawek wynosi 40). Truskawki poprawiają także zdolności antyoksydacyjne krwi. Trwają badania nad właściwościami antywirusowymi truskawek. Wiadomo, że są pomocne w zwalczaniu wirusa Herpes powodującego półpaśca i opryszczkę.

 Truskawki regulują trawienie, poprawiają pracę jelit, przyśpieszają przemianę materii. Są wskazane przy nadwadze. Zawierają mało kalorii. Stugramowa porcja truskawek zawiera tylko 28 kcal. Są żółciopędne, stymulują pracę wątroby i woreczka żółciowego. Są także moczopędne (do tego w 90 proc. składają się z wody).

Wartość odżywcza truskawek (100 g)

Porcja 100 g truskawek zawiera 60 mg witaminy C, co pokrywa dzienne zapotrzebowanie. Jest w nich też sporo witamin z grupy B, a także niewielkie ilości witaminy A i E, oraz mikroelementy: chroniące przed anemią żelazo, wzmacniające kości wapń i fosfor.

kalorie – 28
węglowodany – 7,2 g
białko – 0,7 g
tłuszcze – 0,4 g
błonnik – 1,8 g
indeks glikemiczny (IG) truskawek – 40

Mikro- i makroelementy w truskawkach (100 g)

wapń – 16 mg
żelazo – 0,41 mg
magnez – 13 mg
fosfor – 24 mg
potas – 153 mg
sód – 1 mg
cynk – 0,14 mg

Witaminy w truskawkach (100 g)

witamina C – 60 mg
witamina A – 1 μg
witamina E – 0,29 μg
witamina B1 (tiamina) – 0,024 mg
witamina B2 (ryboflawina) – 0,022 mg
witamina B3 (PP) – 0,386 mg
witamina B6 – 0,047 mg

Truskawki najlepiej jeść na surowo, bez dodatków, bez cukru czy śmietany. Ale dla urozmaicenia można czasem dodać odrobinę cukru albo lepiej miodu i ewentualnie niewielką ilość niskoprocentowej śmietany, naturalnego jogurtu, maślanki czy kefiru. Jest to także potrzebne z uwagi na to, że witaminy A i E rozpuszczają się w tłuszczach i tak lepiej się wchłaniają.

Foto ilustr., http://static.gotujmy.pl/ZDJECIE_FB_S/mus-z-truskawek-i-melona-47460.jpg

A wiec dla urozmaicenia taki oto przepis na mus z truskawek. Taki mus można robić na wiele sposobów w zależności od upodobań i posiadanych produktów. I tak na przykład:

ok. ½ kg truskawek,

1-2 łyżeczek cukru lub 1-2 łyżeczek miodu,

1-2 łyżek śmietany (12 lub 18-procentowej w zależności od upodobań).

Zamiast śmietany można użyć jogurtu, maślanki bądź kefiru i dowolnie zmniejszać lub zwiększać proporcje składników.

Wszystko razem zmiksować w blenderze i gotowe.

Smacznego!

Wiadomości o wartościach truskawek opracowano na podstawie:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/truskawki-dobre-dla-zdrowia-i-urody-jakie-witaminy-mineraly-zawieraja-_36662.html

Zielone laseczki

WARZYWO DOBRE DO WSZYSTKIEGO

 Warzywo, które staje się coraz bardziej popularne w naszych jadłospisach, to seler naciowy. Znany był od bardzo dawna. Dopiero jednak w ostatnich latach jest bez ograniczeń dostępny w handlu przez cały rok. Warto to wykorzystać, bo jest to warzywo o dużych właściwościach odżywczych, a nawet leczniczych, które można szybko przyrządzić na wiele sposobów.

http://static.ilewazy.pl/wp-content/uploads/seler-naciowy-500g.jpg

Seler naciowy (Apium graveolens) pochodzi z Eurazji. Rośnie dziko na terenach nadmorskich. Spożywali go już starożytni Egipcjanie, Grecy i Rzymianie. Jest to warzywo spokrewnione z pietruszką, dlatego ma podobne właściwości odżywcze i lecznicze. Zawiera bardzo dużo witamin, głównie z grupy B, witaminę C, E, a także wiele składników mineralnych – fosfor, wapń, potas, cynk, nieco mniej magnezu i żelaza.

 Znajduje zastosowanie w dietach odchudzających i leczniczych. Wpływa korzystnie na organizm w schorzeniach serca, chorobach układu krążenia, nadciśnieniu, ma także działanie uspokajające, co może pomagać w zwalczaniu stresu i depresji. Ma właściwości oczyszczające. Sok z surowych łodyg jest stosowany w dietach oczyszczających i odchudzających. Usuwa szkodliwe produkty przemiany materii, zakwaszające organizm, przyspiesza trawienie, likwiduje zaparcia. Picie soku z selera pomaga także przy bólach stawów. Ma też korzystny wpływ na skórę i włosy. Sok z selera naciowego można pić w połączeniu z sokiem z marchwi.

 Co można z niego przyrządzić? Jest warzywem uniwersalnym. Nadaje się do wszystkiego, podobnie jak marchew czy cebula. Można jeść go w postaci surowej w sałatkach i surówkach. Ale smak surowego selera naciowego – lekko słodkawy, a nawet mdły – nie wszystkim może odpowiadać. Lepszy jest chyba seler naciowy gotowany, ma delikatny smak, przypominający nieco smak cukini. Dlatego można go dodawać do wszystkich odmian zup jarzynowych.

 Oto prosty przepis na duszony seler naciowy.

Podstawowe składniki to:

  • 4-6 łodyg selera,
  • 2 marchewki,
  • 1 mała cebula,
  • łyżka mąki,
  • 2 łyżki śmietany 12-18%,
  • szczypta soli i pieprzu, ziół prowansalskich,
  • łyżka oleju.

 Łodygi selera i marchewkę kroimy na plasterki grubości ok. 1 cm, cebulę w drobną kostkę. Warzywa smażymy na oleju przez chwilę, ciągle mieszając. Potem dodajemy wodę, tyle, aby przykryła warzywa. Dodajemy przyprawy. Dusimy na wolnym ogniu ok. 30 minut, aż warzywa będą miękkie. Pod koniec duszenia dodajemy mąkę wymieszaną ze śmietaną. Chwilę jeszcze dusimy i gotowe.

 To jest wersja najprostsza i doprawiona łagodnie. Jeśli akurat mamy jeszcze inne warzywa, to można dodać kilka małych różyczek kalafiora czy brokuła, jedną paprykę, kawałek cukinii pokrojonej w kostkę, groszek zielony, itp. Można też przyprawić ostrzej np. papryką w proszku słodką i ostrą, ewentualnie szczyptą kurkumy. Danko możemy zjeść z pieczywem, ziemniakami gotowanymi, różnymi kluskami (np. kopytkami), makaronem. Może być także dodatkiem do potraw z mięsa, jako gęsty sos warzywny.

E.)

Pomidor jest dobry na wszystko

Ciepłe (czytaj: bardzo upalne) i suche lato ma też swoje dobre strony. Sprzyja dojrzewaniu owoców i warzyw, które taką aurę lubią. Dzięki temu jest duży urodzaj na owoce i warzywa. I na targowiskach ceny trochę bardziej przyjazne, choć jeszcze nie na tyle, żebyśmy to mogli jakoś szczególnie odczuć.

Warzywo, o którym chcę napisać, to zwykły, pospolity pomidor. O zdrowotnych właściwościach pomidorów pisze się dużo i można o tym przeczytać na przykład tu:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/dlaczego-warto-jesc-pomidory-wlasciwosci-lecznicze-pomidorow_41894.html

Teraz pomidory są dostępne w sklepach przez cały, okrągły rok. Dawniej, za zamierzchłych czasów PRL-u, pierwsze pomidory, importowane z Bułgarii, pojawiały się w czerwcu. A potem w sierpniu krajowe z plantacji, ogrodów i działek. Wtedy może bardziej doceniało się ten moment, gdy rozpoczynał się sezon na pomidory gruntowe, smaczne, naturalne, dojrzewające w słońcu lata, bez zbytnich oprysków i stosowania dziwnych (czy bezpiecznych dla zdrowia?) zabiegów, aby szybciej dojrzały. I ten moment można było wykorzystać, zajadając się świeżymi pomidorami w sałatkach, gotując zupy pomidorowe z ryżem lub makaronem, robiąc przetwory na zimę.

Cóż z tego, że dziś mamy pomidory w sklepach przez cały rok, że w zimie możemy jeść je świeże, że możemy je podać na świąteczny, bożonarodzeniowy stół, kiedy są one niedobre, blade, twarde, bez smaku. Dlatego ja na przykład stosuję zasadę, że nie kupuję w zimie pomidorów w ogóle, od listopada do maja. Natomiast w tym czasie jest wiele innych warzyw, na przykład buraki, marchew, kapusta w różnej postaci, itd., itd.

 Ale tegoroczne lato w zamian za cierpienia, związane z przetrwaniem prawie czterdziestostopniowych upałów, nagrodziło nas urodzajem warzyw i owoców, w tym właśnie pomidorów. Trzeba to wykorzystać. Zjadać pomidory świeże teraz i zrobić chociaż trochę przetworów na zimę.

 I tu przepis na super prostą i zwykłą sałatkę z pomidorów. Obecnie na targowiskach pojawiły się tanie pomidory odmiany Lima. Jest to świetna odmiana, nadająca się do spożywania na świeżo i na przetwory. Pomidory tej odmiany zawierają dużo miąższu, są jędrne, twarde, odporne na choroby i dobrze znoszą transport. Posiadają jednak dość twardą skórkę, którą przed spożyciem warto usunąć. Na sałatkę jako dodatek do obiadu, kolacji, a nawet i do śniadania przeznaczam 4-7 pomidorów, w zależności oczywiście od ilości konsumentów. Pomidory należy dobrze umyć. Aby zdjąć skórkę, trzeba ułożyć pomidory w garnku lub głębokiej misce. Każdy pomidor naciąć na krzyż ostrym nożem. Zalać wrzątkiem tak, aby woda w całości przykryła owoce. Odczekać 3-4 minuty. Następnie wyjąć pomidory z wody i już można przy pomocy noża zdzierać skórkę, która odchodzi bardzo łatwo. Następnie pomidory pokroić na plasterki. Pół małej cebuli drobno pokroić i dodać do pomidorów. Teraz przyprawy: szczypta soli, szczypta cukru; w zależności od upodobań: szczypta świeżo zmielonego czarnego albo kolorowego pieprzu, szczypta mielonej słodkiej albo ostrej papryki, suszone ziele oregano. Na koniec 1-2 łyżki oliwy z oliwek. Wszystko wymieszać i podawać. To podstawowa wersja. Jeśli ktoś lubi, można dodać oliwki, ogórki małosolne pokrojone w plasterki albo pokrojone w kostkę jabłko. Taka sałatka to świetny dodatek do dania obiadowego, na kolację czy śniadanie. Dobrze komponuje się z różnymi serami, wędlinami, jajecznicą, potrawami z grila, itp. Może też stanowić samodzielne danie z dodatkiem dobrego pieczywa.

E.)